W tym roku na mojej choince znalazły się zabawki, które dostałam od p. Jolanty, która w STLu znalazła się dzięki wytwarzanym przez siebie papierowym ozdobom. Ozdoby z tradycją - rodzinną:
...zaczęło
się od dziecka, to widać na fotografii. Stoimy z siostrą pod choinką, którą
ubierali rodzice, z tym, że myśmy się tam niedawno wprowadzili, dlatego na tej
choince jest dosyć mało tych zabawek. To był pierwszy rok i była dosyć spora ta
choinka. Potem, co roku było coraz więcej zabawek. Rodzice siadali po
Wszystkich Świętych, się wieczorkami siadało i się robiło coś, jakieś zabawki,
koszyczki. Łańcuchy tata wycinał, aniołki mama robiła, takie koszyczki różne.
Część tych koszyczków to mnie ciocia nauczyła, babci siostra, to jak większa
byłam.